W dniu 21 maja odbył się kolejny, siódmy już z kolei, Festiwal Miast Cittaslow. Tym razem w roli gospodarza wystąpiło miasto Lubawa, świętujące w roku bieżącym swoje 800-lecie.

Lubawa jest małym (nieco ponad 10 tysięcy ludności i 16,84 km2 powierzchni), urokliwym miasteczkiem o bogatej, sięgającej 8 wieków wstecz historii.

Historyczna Ziemia Lubawska leżała na pograniczu wpływów piastowskich i pruskich. Na początku XIII wieku została przejściowo opanowana przez pruskie plemię Sasinów, którego wódz imieniem Surwabuno przyjął chrzest z rąk biskupa Chrystiana. Papież Innocenty III, w roku 1216, specjalną bullą potwierdził nadanie Ziemi Lubawskiej temuż biskupowi przez nowo nawróconego wodza Prusów. Wówczas to po raz pierwszy pojawiła się w dokumentach nazwa „Terra Lubavia”- Ziemia Lubawska. Na pamiątkę tego wydarzenia w herbie Lubawy możemy znaleźć podobiznę biskupa Chrystiana.

W czasach późniejszych w Lubawie rezydowali biskupi chełmińscy, którzy wybudowali w centrum miejscowości (prawa miejskie Lubawa zyskała w 1311 roku) wspaniały gotycki zamek. Przejściowo opanowana przez Krzyżaków, od 1466 roku aż po I rozbiór w 1772 roku była częścią Polski, w której granice administracyjne wróciła w 1920 roku. Dużą część starej zabudowy (wedle niektórych szacowań aż 80%) zniszczyły działania wojenne w styczniu 1945 roku.

Miasto poszczycić się może kilkoma wysokiej klasy zabytkami. Nie istnieje już niestety stary zamek, który po przeniesieniu siedziby biskupów chełmińskich do Pelpina stracił na znaczeniu i ostatecznie wyburzono go na początku XIX wieku. Władze Lubawy zadbały jednak o to, aby pamięć o tej budowli nie została wymazana. W ostatnich latach zrekonstruowano to, co jeszcze z niego zostało- fundamenty i pozostałości jednej z dwóch baszt obronnych. Wokół zamku urządzono ścieżkę historyczno- dydaktyczną z tablicami opisującymi dzieje tej biskupiej rezydencji.

W niewielkiej Lubawie są też aż trzy stare kościoły- Kościół pw. Św. Anny z XIV wieku, Kościół pw. Św. Jana Chrzciciela z XVII wieku, i drewniany kościół pw. Św. Barbary, także z XVII wieku. W niewielkiej odległości od centrum miasta znajduje się sanktuarium maryjne w Lipach.

Dziś Lubawa jest typowym miastem dobrego życia. Pamiętając o swojej chwalebnej przeszłości idzie naprzód, czyniąc inwestycje dzięki którym mieszkańcy mają pracę, a także miejsca służące kulturze, sportowi i rekreacji. Na przedmieściach usadowiła się m.in. filie koncernu Ikea oraz przedsiębiorstwa „Mlekovita”. Prężnie działają lokalne firmy meblarskie i spożywcze. Dzięki wsparciu funduszy europejskich udało się m.in. wyremontować i doprowadzić do kwitnącego stanu przepiękne lubawskie łazienki oraz stadion i obiekt MOSiRu, a także bibliotekę. W najbliższym czasie gruntowny remont czeka lubawskie kino „Pokój”.

Wracając zaś do Festiwalu- w jego przeddzień zorganizowano dla delegacji Polskich Miast Cittaslow konferencję podczas której podjęto m.in. decyzje o recertyfikacji Reszla, Biskupca, Bisztynka, Murowanej Gośliny i Nowego Miasta Lubawskiego. Podjęto też uchwałę o powołaniu komitetu naukowego wspierającego działania Stowarzyszenia oraz zatwierdzono jego skład. Przedmiotami dyskusji była także rekomendacja do Stowarzyszenia kolejnego miasta- Jezioran i decyzja o przystąpieniu do Stowarzyszenia podjęta przez radę miejską w Głubczycach. Na koniec omówiono szczegóły dotyczące wyjazdu delegacji miast na obrady Międzynarodowego Zgromadzenia Ogólnego Stowarzyszenia Miast Cittaslow w Vizeli (Portugalia).

W sobotę od samego rana trwała krzątanina wokół stoisk i sceny w lubawskich łazienkach. Przedstawiciele 23 miast (w tym oczywiście Kalet) zajmowali się aranżacją miejsc wystawienniczych, zaś na scenie swoje próby odbywali artyści czekający na swoje popołudniowe występy.

O godzinie 11.00 w kinie „Pokój” rozpoczęła się uroczysta konferencja pod nazwą „Cittaslow – marka budująca tożsamość małego miasta”, podczas której wypowiedzieli się m.in. marszałek województwa warmińsko-mazurskiego Gustaw Marek Brzezin, burmistrz Lubawy Maciej Radtke oraz Pani doktor Agata Gruszecka- Tieśluk. „Karczma nad Sandelą” przygotowała na tę okoliczność przepiękny, smaczny tort z logiem pomarańczowego ślimaka.

Dwie godziny później w Lubawskich Łazienkach oficjalnie otwarto VII Festiwal Miast Cittaslow, który trwał do późnych godzin wieczornych. W jego ramach zgromadzeni goście mogli popróbować lokalnych produktów, a także zakupić wszystko to, co dane miasto uznało za najwartościowsze do wystawienia na swoim stoisku. Nie brakowało konkursów i występów artystycznych. Na miejskim stadionie drużyna złożona z przedstawicieli miast Cittaslow zmierzyła się z lubawskim samorządem. Imprezę zakończył występ zespołu Akcent.

Festiwal Miast Cittaslow jest co roku okazją do zaprezentowania swojej miejscowości z jak najlepszej strony. Barwne stoiska, lokalne specjały kulinarne, rękodzieło, grupy wokalne i instrumentalne tworzą niepowtarzalną atmosferę, w której widać, że każde miasteczko jest inne, ale zarazem też ile nas łączy. Miasto Kalety, ze względu na znaczne odległości od miasteczek, w których odbywały się festiwale w latach ubiegłych (Ryn, Gołdap) dotychczas nie miało większej możliwości pokazać, na co je naprawdę stać. Sytuacja zmieni się jednak już za rok w maju, kiedy Kalety pełnić będą rolę gospodarza Festiwalu.