W piątkowy wieczór, 24 kwietnia br., około 80 osobowa grupa członków KS Unia Kalety (w tym 50 dzieciaków) obejrzała z wysokości trybun mecz ekstraklasy pomiędzy Ruchem Chorzów, a Legią Warszawa. Wyjazd został zorganizowany przez zarząd klubu Unia Kalety przy wydatnej pomocy firmy EKO-TECH Marek Jelonek.
Do Chorzowa młodzi kibice udali się wynajętym autokarem oraz busem. Wyjechaliśmy o godzinie 18:30, na miejscu byliśmy o 19:30 i spokojnie zajęliśmy miejsca na sektorze rodzinnym. Tam mogliśmy się już skupić w towarzystwie kolegów na oglądaniu ciekawego spotkania oraz dopingowaniu drużyny Ruchu. Dzieci z zaciekawieniem przyglądały się grze piłkarzy przy wspaniałej atmosferze, która panowała na stadionie, mimo bezbramkowego remisu. Dla większości z nich było to całkiem nowe doznanie i zapewne będą mile wspominać swoją pierwszą wizytę na chorzowskim stadionie.
Nasi podopieczni uczestniczyli w różnych konkursach przygotowanych przez animatorów, było i malowanie twarzy, śpiewanie oraz konkursy sprawnościowe. W przerwie meczu szczęście uśmiechnęło się do Daniela Spałka, który został wylosowany do strzelania rzutu karnego. Wraz z maskotką Ruchu „ Adler” oraz z czwórką innych dzieciaków wykonał swój najważniejszy rzut karny w życiu - oczywiście strzelony.
Po meczu do naszego sektora podeszli zawodnicy Ruchu Chorzów, którzy rozdawali autografy i przybijali piątki z dziećmi. Po wielkich emocjach, obdarowani różnymi gadżetami chorzowskiego klubu, spokojnie wsiedliśmy w autokar i dotarliśmy do naszego miasta już późną porą około godziny 23.30.
Podsumowując, zainteresowanie przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Łącznie udział w meczu wzięło 80 osób, co stanowi najprawdopodobniej rekordową liczbą kibiców Kalet, jaka pojawiła się kiedykolwiek na stadionie przy al. Cichej 6 w Chorzowie. Był to już kolejny w ostatnich latach, ale na pewno nie ostatni, taki wyjazd zorganizowany przez Unię Kalety i naszych sponsorów. Tak duża liczba dzieci uświadomiła nam, że warto dalej podążać tą drogą. Propagujemy bowiem wśród dzieci i młodzieży nie tylko ukochany klub, ale również co bardzo ważne - aktywny tryb życia.
Miejmy nadzieję, że w przyszłości wychowankowie naszego klubu UNIA KALETY, będą mieli możliwość jako zawodnicy biegać po boiskach ekstraklasy. Aby tak się stało, potrzebne jest jednak kilka czynników:
ZIARNO TALENTU
GRAM SZCZĘŚCIA
HEKTOLITRY WYLANEGO POTU NA TRENINGACH (a czasami łez)
BARDZO DUŻO CIĘŻKIEJ I WYTRWAŁEJ PRACY
Tak więc do dzieła mali piłkarze KS Unia Kalety! Jednak nie taki straszny kibic jak go malują. Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć oraz video z naszymi dzieciakami.