“Dla mieszkańców Leśnego zakątka Śląska paśniki są banałem. Mijamy je niejednokrotnie podczas leśnych przechadzek, joggingu, czy wycieczek rowerowych. Bardzo rzadko jednak mamy okazję zaobserwować przy nich leśnych biesiadników, co nie jest jednak trudne do wytłumaczenia...”.
Zachęcamy do lektury artykułu pt. Leśne „futerszopy” i „żołnierze wyklęci”, jaki zamieszczony został w najnowszym wydaniu naszego kaletańskiego miesięcznika Biuletyn.